Nieprzyzwoite, wulgarne reklamy – czy to problem?

  • -
bilbord

Nieprzyzwoite, wulgarne reklamy – czy to problem?

W ciekawym artykule Bogna Białecka porusza temat obsceniczności reklam. Pisze, że zmiany w reklamach, szczególnie wielkoformatowych, widoczne są na pierwszy rzut oka. Więcej rozebranych kobiet, więcej wulgarności. Pytania, które się pojawiły są głośnym wołaniem o nasze sumienia: Czy zobojętnieliśmy na to tak bardzo, że dopóki w przestrzeni publicznej nie pojawiają się treści wprost pornograficzne, kwitujemy rzecz po prostu wzruszeniem ramion?

 

Autorka pisze dalej, że wydaje się, że problem reklam epatujących nagością i wulgaryzmem zauważa obecnie dość wąskie grono osób czy instytucji. Chwalebnym przykładem aktywnej walki z takimi treściami jest Stowarzyszenie Twoja Sprawa. Osób przejętych problemem jest z pewnością więcej, lecz boją się zabierać głos w obawie o przyczepienie łatki „zafiksowanego na punkcie seksu, pruderyjnego fundamentalisty religijnego”. Dlatego warto zwrócić uwagę na kilka spraw związanych z tym zjawiskiem…

 

Zapraszamy do artykułu!